» Blog » Planszówki... i nie tylko
11-09-2006 14:34

Planszówki... i nie tylko

Odsłony: 1

Planszówki... i nie tylko
Z plaszówkami mam pewien kłopot. Lubię gry towarzyskie. Grywałem w Magię i Miecz i wiele innych starych gier. Grałem też w kilka ostatnio wydanych. Nie lubię jednak nazbyt skoplikowanych zasad. Zawsze chętnie gram - z niechęcią czytam instukcje. Ot, grywam dla towarzystwa. Zazwyczaj nie kupuję.

Jeśli zasady są nieskomplikowane, a zabawa dostarcza sporo radości - wtedy trudno mnie oderwać. Do takich perełek zaliczam Neuroshimę HEX.

Lubię gry wymagające lub przynajmniej promujące współdziałnie (Arkham Horror).

A i tak na topie jest u mnie teraz stara "gra planszowa". 64 pola w dwóch kolorach. Kilka rodzajów bierek. Celem każdego z graczy (jest ich dwóch) jest doprowadzenie do takiej sytuacji, żeby postawić najważniejszą bierkę przeciwnika (Króla) w sytuacji bez wyjścia i w bezpośrednim zagrożeniu atakiem (tzw. mat). Mowa oczywiście o szachach.

Biorę udział w forumowo-polterowym turnieju szachowym. Pierwsza partia za mną. Rege pokonany (pozdrawiam przy okazji), choć tylko dzięki jego nieuwadze (w 37 posunięciu nie wykorzystał mojego poważnego błędu).

Miało być o planszówkach... ale co tam.

W szachy nauczył mnie grać ojciec. Po dzień dzisiejszy dostaję od niego srogie baty. Czasem tylko daje mi wygrywać, żebym się nie zniechęcał. Talentu nie mam, literatury fachowej nie czytam. Grę traktuję jako intelektualną rozrywkę.

Jeszcze na studiach grywałem w trakcie przerw z kolegami i koleżankami z roku. Tak z koleżankami też.

Dziś nie mam zazwyczaj czasu. Nawet z ojcem gram od święta. Czego żałuję - nie tylko ze względu na sentyment do gry.
0
Nikt jeszcze nie poleca tej notki.
Poleć innym tę notkę

Komentarze


Ausir
    Dlaczego "gra planszowa"?
Ocena:
0
Szachy to przecież jak najbardziej planszówka.
11-09-2006 15:01
Zuhar
   
Ocena:
0
Ze względu na to, że mało kto ją kojarzy z planszówką.
11-09-2006 15:30
Ausir
    Oczywiście...
Ocena:
0
że nie bardzo jest sens porównywać szachy ze współczesnymi grami planszowymi, ale nie rozumiem dlaczego nie kojarzyć szachów z planszówkami? Zresztą chyba każda definicja szachów w encyklopedii określa je właśnie jako grę planszową - w końcu rozgrywana jest na planszy. No chyba, że uznaje się szachy za "poważną grę", a "gry planszowe" za jakieś głupoty, tak jak niektórzy (łącznie z samym Lemem u schyłku życia) zaliczali Lema do "literatury pięknej", a "fantastykę" do "jakichś głupot".
11-09-2006 15:34
Zuhar
   
Ocena:
0
Jeśli już bym miał wyłączać szachy z planszówek to raczej ze względu na ilość uczestników. Większość planszówek nie ogranicza ich ilości do dwóch. I plansza pełni jakby nieco inną rolę.

Nigdy nie zastanawiałem się jak slasyfikować szachy. Miałem z nimi do czynienia od dziecka i dla mnie szachy to szachy. Tylko i aż tyle.
11-09-2006 15:41
Ausir
    Ilość uczestników
Ocena:
0
Czyli Władca Pierścieni: Konfrontacja to nie planszówka? Podobnie Memoir 44? Planszówek dla dwóch graczy nie brakuje. A nie sądzę, aby plansza w szachach odgrywała jakoś szczególnie inną rolę niż w Abalone czy właśnie Konfrontacji.
11-09-2006 15:44
Zuhar
   
Ocena:
0
Trudno mi z tobą polemizować. Jak już mówiłem nie zaliczałem szachów do planszówek, bo nigdy nie próbowałem tej gry sklasyfikować. Przyznaję - miano inne niż planszówka nie bardzo pasuje. No co najwyżej strategia.

Planszówka strategiczna? Hmmm Nigdy dotąd tak o szachach nie myślałem.
11-09-2006 15:50
Albert
   
Ocena:
0
W szachy nie gram za dobrze, ale jeśli ktoś chciałby rozegrać partyjkę w warcaby, to jestem chętny;)
11-09-2006 18:21
beacon
   
Ocena:
0
Szachy - fajna gra. Bardzo stara, a dalej mocno kultywowana. Grywałem kiedyś (historia z ojcem się u mnie powtarza), teraz bardzo rzadko siadam do planszy.

Ale też bardzo lubię współdziałanie, grając w Arkham. Poza tym lubię osadników - za symulowanie rynku, targowanie się, miodność gry i to, że moja kochana też lubi tą grę ;p
11-09-2006 18:50
!Blob!
    Szachy, szachami...
Ocena:
0
A kto gra w brydża? :P

Nie to żebym sam śmigał, jestem na etapie 'uczenia się', co powinno się dziś pewnie skończyć. ;P

Ps. A szachy też fajne i planszówka jak najbardziej. :D
11-09-2006 19:03
Zuhar
   
Ocena:
0
O karciankach już było :P

Znam mniej więcej zasady. Ale do tego to już trzeba cztery osoby. I zazwyczaj jest deficyt lub rzadziej nadmiar.
11-09-2006 19:31

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.