22-09-2006 12:12
Miało być...
Odsłony: 0
... o systemach autorskich. Nie będzie. Powody są dwa. Zaczął już blogować o nich beacon. I nieźle mu idzie. Po co powielać pewne rzeczy. Jest też powód drugi. Piszę od pewnego czasu artykuł do działu RPG. Mam już sporo notatek, jakiś zarys i pora żebym się za to wziął, a nie wypalał się pisząc prawie to samo tutaj.
Więc o czym? Sam nie wiem. O ile pierwsze notki z cyklu "O..." były szeroko komentowane, o tyle następne już nie. Mogą być dwa powody: nikt nie czyta (w co mimo wszystko nie wierzę) lub temat nie chwycił za serce (co, biorąc pod uwagę prezentację bardzo osobistego podejścia i historii, nie dziwi). Pora więc poszukać innej tematyki.
Rozważam ploteczki z życia redakcji. Któż nie chciałby posłuchać jak to Seji nas tresuje, a reszta pracuje jak mróweczki, po cichu spiskując? Albo ile kilo zrzucili Draker i Starlift na DDR?
No dobrze. To był żart. Ale rzeczywiście się zastanawiam o czym by tu popisać. W systemach autorskich dzieje się niewiele. A jak już się dzieje to i tak beacon poinformuje szybciej, bo ma więcej czasu. Takiemu to dobrze...
Szukam ostatnio pomysłu na krótkie jednostrzałowe przygody. Najchętniej Monastyrowe, ale nie jest to wymagane. Ktoś coś podrzuci?
PS. Po trzeciej rundzie polterowego turnieju szachowego mam 2 pkt. oddtail poległ, choć o włos. Bardzo zacięta partia.
Więc o czym? Sam nie wiem. O ile pierwsze notki z cyklu "O..." były szeroko komentowane, o tyle następne już nie. Mogą być dwa powody: nikt nie czyta (w co mimo wszystko nie wierzę) lub temat nie chwycił za serce (co, biorąc pod uwagę prezentację bardzo osobistego podejścia i historii, nie dziwi). Pora więc poszukać innej tematyki.
Rozważam ploteczki z życia redakcji. Któż nie chciałby posłuchać jak to Seji nas tresuje, a reszta pracuje jak mróweczki, po cichu spiskując? Albo ile kilo zrzucili Draker i Starlift na DDR?
No dobrze. To był żart. Ale rzeczywiście się zastanawiam o czym by tu popisać. W systemach autorskich dzieje się niewiele. A jak już się dzieje to i tak beacon poinformuje szybciej, bo ma więcej czasu. Takiemu to dobrze...
Szukam ostatnio pomysłu na krótkie jednostrzałowe przygody. Najchętniej Monastyrowe, ale nie jest to wymagane. Ktoś coś podrzuci?
PS. Po trzeciej rundzie polterowego turnieju szachowego mam 2 pkt. oddtail poległ, choć o włos. Bardzo zacięta partia.