Blog - Fantastyka

Przedwczoraj o 22. email zakomunikował mi zmianę statusu zamówienia w Galakcie na "wysłane". Wczoraj przesyka była już u mnie.  Czasu miałem akurat tyle, żeby rozpakować i zajrzeć. Midnight wygląda dobrze. Kto trzymał w ręku d20 Modern z ISY, wie czego się spodziewać - ładny papier i solidna okładka. Jak poczytam zadecyduję, czy dokupywać d20. Podejrzewam jednak, że skończy się na korzystaniu z SRD lub zmianie mechaniki. O ile w ogóle znajdę czas, żeby zagrać.  Talizman: Magia i Miecz - różni się od tego, który kupiłem od Black Industries. Drobne modyfikacje reguł (znów kosmetyczn...

Dziś zapraszam na prywatnego bloga. Wybaczcie, ale robienie formatowania po raz kolejny niezbyt mi się uśmiecha. Graj Twardo - recenzja.

Zapraszam dziś do swojego prywatnego bloga, po dość szczególnego newsa. Ciekawe, czy będzie flejm? TREŚĆ NOTKI: Licencje interesują mnie ze względu na charakter wykonywanej pracy. Sam jestem zwolennikiem tych otwartych, GPL, czy CC w szczególności. Szanuję licencję BSD, choć nie do końca zgadzam się z ideą ponownego zamykania kodu. Interesując się czymś, staram się na ten temat jak najbardziej poszerzyć swoją wiedzę. Nic więc dziwnego, że jestem zapisany na listę [email protected]. Dziś podczas przeglądania korespondencji spotkała mnie nie mała niespodzianka. Licencje "pseudootwarte"...

Pierwsze próby literackie maiłem w wieku około 10 lat. Kupiłem 32 kartkowy zeszyt i zacząłem pisać opowiadanie. Po zapisaniu pierwszej strony oczom czytelnika ukazywał się obraz półnagiego wojownika, z ogromnym mieczem, stojącego na środku leśnej polany i patrzącego w kierunku gór opanowanych przez złego czarnoksiężnika-nekromantę. Druga strona nigdy nie powstała. Miałem dość samokrytycyzmu, żeby zauważyć, że nie mam fabuły, ani nawet szczątkowego pomysłu na nią. Styl pomińmy. Nad obecnym pracowałem latami. Nigdy żadnego z literackich tekstów nie publikowałem. Mało też było prób pisarskich...

Czas płynie nieubłaganie naprzód. Wszystko wokół nas się zmienia. W czasach, które można by uznać za mniej lub bardziej odległa przeszłość toczył się zażary spór o to jak grać w RPG. Zwolennicy nowe, gry z immersją, próbowali wyprzeć turlaczy, dla których gra RPG to przede wszystkim gra, a nie teatrzyk i cierrrpienie. Spór przygasł i stracił na znaczeniu. Pojawiły sie głosy, że każdy może grać tak jak ma na to ochotę, a ciągle powtarzana na zgodę mantra dudniła w uszach. No i oczywiście odbiła się czkawką. Pojawienie się gier indie odnowiło spór jak grać. Nagle odpowiedź "grajcie tak jak w...

Z zamiarem zamknięcia własnego serwisu o systemach autorskich, Alei Fantasy, nosiłem się już od dłuższego czasu. W końcu przyszła ta pora. Trochę więcej napisałem tu. Tak sobie pomyślałem, że może ktoś chciałby wiedzieć... Dziękuje wszystkim, którzy mobilizowali mnie do pracy. To była przyjemność. Życzę Wam Szczęśliwego Nowego Roku. Oby był jeszcze lepszy niż poprzedni. Aszurbapaszpal może się czuć szczególnie pozdrowiony od Kota. Oczywiście szelmowsko, tak po kociemu.

Przeczytałem nWoDa i zebrało mi się na przemyślenia. Głównie dlatego, że nWoD mnie nieco rozczarował. To nie znaczy, że jest zły. Po prostu coś w nim zgrzyta. I o tych zgrzytach chciałbym się wypowiedzieć. Subiektywnie, bo to nie recenzja.Podręcznik Świat Mroku miał nam oferować zbiór reguł dla podręczników do Wampira, Wilkołaka, Maga itd. To z pewnością robi. Miał jednak dodatkowo umożliwiać grę w klimatach zbliżonych do X-Files, Zew Cthulhu, czy innego mrocznego świata równoległego. Co więcej szumne wypowiedzi jednego z tłumaczy sugerowały (lub nadal sugerują), że ten podręcznik umożliwi n...

Czytając informację o wysyłce Świata Mroku prze ISĘ nie robiłęm sobie zbytnich nadziei na szybkie jej zobaczenie. Kto wie jak działąją w okresie przedświątecznym firmy kurierskie nie powinien mi się dziwić. Na dodatek mail od wydawcy mówił o 2-14 dniach. Minął jeden. Niestety nWOD PL poczytam dopiero w czasie wolnym, czyli w okolicy świąt. Wtedy powinienem mieć chwilę. Póki co nie ma nawet mowy. Najpierw muszę skończyć Burning Empires. Wydawnictwu ISA mnależa sie podziękowania za szybkość działania, podobnie jak kurierom. Naprawdę miła niespodzianka. Co do samej książeczki... Papier solidn...

Moja Aleja Fantasy była jednym z pierwszych (jeśli nie pierwszym, ale ponieważ nie mam pewności, więc sobie praw nie uzurpuję) portalików zajmujących się autorskimi (i wolnodostepnymi /free) grami RPG. Od tego czasu minęło ponad 6 lat. Szmat czasu. Dziś jest takich więcej. Wymienię choćby Wieżę, czy projekty Darkena, albo Mar_cusa. Aleja przestaje być niezbędna (jeśli kiedykolwiek taka była). Zastanawiam się coraz poważniej nad jej przyszłością. Temat poruszyłem na forum autorskie.fora.pl w tym temacie. Być może i czytelnicy tego bloga będą chcieli dorzucić coś od siebie w dyskusji. Czy nad...

Dostałem dziś paczkę z Rebela. Oprócz The Esoterrorists i Savage Worlds Explorer's Edition przyszedł Talisman 4th Edition. To na niego wyczekiwałem najbardziej wiedząc, że na przeczytanie RPG-ów czas znajdę dopiero w okolicy świąt (nadal mam zaległe BE i BW). W Magię i Miecz (polską edycję Talizmanu) zagrywałem się niegdyś do upadłego. Oczekiwania w stosunku do nowego rzecz jasna mam nie małe. Póki co, zdążyłem tylko rozpakować pudełko i przywitać się z zawartością. Wykonanie jest naprawdę dobre. Plastikowe żetony, grube karty, estetyczne ilustracje, pancerna plansza. Już nie mogę się doczek...