Blog - Fantastyka

Anglojęzyczny podręcznik do Nemesis jest już dostępny. I to za darmo! Ciekawe ile osób nie czyta uważnie...

Przeglądając forum natknąłem się na ofertę kupna Mouse Guarda "w dobrym stanie i dobrej cenie". Jestem ciekawski, więc zrobiłem rekonesans, czy jest jeszcze dostępny. PDF kosztuje 15$. Książkę znalazłem tylko na Amazonie w cenie zaczynającej się od 95$, a kończącej nawet na 158$. Ciekaw jestem, kto jest gotów dać 300 zł za Mouse Guarda. Swoją drogą jeszcze nie dawno kosztował 89.95 zł w Rebelu.

Tekst stanowi polemikę z tym wpisem. Gry są do grania. W takim celu są tworzone, do tego są przeznaczone. Tak jak nóż zasadniczo służy do np. krojenia chleba. Nie raz używałem go do wkręcania śrub (niekiedy nawet sprawdzał się lepiej od śrubokręta), ale nie do tego służy. Oczywiście zdarza mi się dyskutować o budowie noża, nigdy jednak nie kupuje kompletu noży z myślą o wkręcaniu śrub. Ba, nawet nie oceniam na podstawie owego ruchu obrotowego ich wartości. Tego samego niestety nie można powiedzieć o erpegowcach. W polemice ze Scobinem, zacznę od najważniejszego. Jedynym celem istnienia gier...

Zaczyna się właśnie teraz. Ludzkość pogrąży się w ciemności na siedem lat. Siedem lat cierpienia, śmierci, bólu i snów. Dopiero po tym czasie pojawi się szansa na pokonanie ciemiężycieli. W tym momencie, gdy siedzisz przed ekranem, ludzkość jest atakowana przez obcych w sposob bezprecedensowy i tajemniczy. Ci którzy go przetrwają, nazwą go Blissem (ang. błogość). Bliss jest groźny, szybki i swym zasięgiem obejmuje cały świat. Dorośli zaczną odczuwać narastające zmęczenie, a ci którzy położą się spać, nigdy się nie obudzą. W ciągu tygodnia problem dotknie praktycznie całej ludzkości – st...

Postanowiłem przeprowadzić pewien eksperyment w związku z akcją z tytułu. Zapraszam po szczegóły tutaj: na bloga SIX.

Jestem chomikiem. Oczywiście nie w znaczeniu ilustrowanym zdjęciem obok - chodzi o synonim kolekcjonera. Mam całkiem pokaźną ilość gier RPG. Niektóre kupowałem z zamiarem zagrania, inne z pełną swiadomością powędrowania na półkę. O ile pierwsza motywacja jest chyba jasna (niestety w znacznej części przypadków zamiaru gry nie zrealizowałem), o tyle druga wymaga chyba kilku słów komentarza. Część gier na półkę kupiłem, bo wydano je w Polsce. Tak zwyczajnie w ramach wspierania polskich wydawnictw - dopóki są na rynku mogą pojawiać się nowe systemy. Szczególnie gdy to nie tylko tłumaczenie, a ory...

Są rzeczy, które niezwykle mnie drażnią. Należy do nich nierzetelność firm, w szczególności działów wsparcia. Znów nie działa prawidłowo moja domena, więc informację dla czekających na Dresden Files RPG puszczam tą drogą. W sklepie Evil Hat są już dostępne same PDFy - koszt obu to razem 40$. Rebel niestety nie ściagnie podręczników w przedpłacie, a pełen koszt obu przy ściaganiu bezpośrednim (2 ksiązki + PDF i przesyłka) to ok. 140$. Z czego przesyłka to 1/3 kosztów. Z firmą dotychczas hostującą mojego bloga będę się żegnał. Są prawie 5 razy tańsi od home.pl - niestety widać to też po jakośc...

Powstaje nowy serwis o RPG: MistrzGry. Nic by w tym nie było nadmiernie interesującego, gdyby nie fakt, że twórcą jest człowiek odpowiedzialny za Roboticę. który na dodatek zamierza płacić za zamieszczane treści (artykuły). Inicjatywa ciekawa na tyle, że warto przynajmniej obserwować, czy się uda.

Zakończyłem sprawę z domeną - od teraz mój blog dostępny jest po adresem: http://wrzesien.waw.pl. Od ostatniego razu pojawił się jeden wpis w ramach Karnawału Blogowego: Marzy mi się.... Ostatnio na tym (polterowym) blogu można było zauważyć pojawiające się niczym widmo wpisy o tytule "Test". Pozwolę sobie wyjaśnić. Lenistwo jest motorem postępu. Jeszcze za czasów, gdy byłem tu redaktorem marzył mi się program do ściągania informacji z RSSów i publikacji prawie automatycznej w wieściach. Taki automat pasujący z automatycznym wypełnianiem i wysyłaniem formularzy (po edycji/korekcie tekstu). ...

No dobrze, może nie zupełnie. Ale skoro prezenty kupuję sobie sam, to nie mam powodu, żeby dostać rózgi. A tu pogrzebywanie po sklepach niewiele dało. Operacja Wotan zamówiona, ale zdecydowanie nie wyczerpuje mojego apetytu. Chcę więcej! Warhammera 3 postanowiłem nie kupować, przynajmniej na razie. Kurzyłby się na półce, a dla zaspokojenia ciekawości kasy nie chcę wydawać. W DriveThruRPG pojawił się w końcu podręcznik Weird War II i ten jest brany pod uwagę, ale nie mam silnej motywacji mając już m.in. Tour of Darkness, i Necessary Evil Explorer's Edition. Ogólnie kupiłbym coś do pogrania,...